W tę sobotę Mickey Gall zmierzy się z Salimem Touahrim. Nastawia się na wygranie walki przed czasem.
W rozmowie z mediami Amerykanin wypowiedział się o reprezentancie Grapplingu Kraków:
Wydaje się twardym polskim dzieciakiem. Nazywają go „Grizzly”, więc zakładam, że będzie silny. Obejrzałem go. Myślę, że jest twardy, jak każdy w UFC. Pokonam go. Obalę i skończę. Niezależnie czy będzie to 1, 2 czy 3 runda. Wiem, co robię. Ciężko pracowałem. Ciężko biegałem. Ciężko trenowałem. Jestem gotowy.
stwierdził.
Gall zawalczy przed swoją publicznością. Nie ukrywa, że bardzo mu tego odpowiada:
Nie ma nic lepszego. Byłem na całym świecie. Nigdzie mi się tak nie podoba jak w New Jersey. Mam tu swoją rodzinę, przyjaciół. Jersey to mój dom. Uwielbiam to. Fajnie było nie musieć lecieć samolotem, a tylko pojechać 78 (jedna z tras w okolicach Newark).
powiedział.
Zobacz również: UFC on ESPN 5 – Salim Touahri na karcie walk. Gdzie i jak oglądać?
źródło: mmajunkie