„Stadion Narodowy to miejsce święte!” – grzmi Minister Sportu i Turystyki przed kamerami, ale jego dalsza argumentacja jest co najmniej nietrafiona…

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Minister Sportu i Turystyki – Sławomir Nitras – jednoznacznie opowiedział się przeciwko organizowaniu na Stadionie Narodowym w Warszawie niesportowych wydarzeń MMA. Podczas konferencji prasowej, na której przedstawił założenia „Strategii Rozwoju Sportu – IO Warszawa 2040”, przyznał, że będzie apelować do zarządcy obiektu o to, aby nie pozwalał na organizację freakowych eventów na stadionie.

I choć intencje ministra były najwyraźniej dobre, niestety jego pełna wypowiedź świadczy o braku elementarnej wiedzy o sporcie, jakim jest MMA. Z powodu jego słów, ponownie może oberwać się naszej ulubionej dyscyplinie.

Odnosząc się do zorganizowanej niedawno na PGE Narodowym freakowej gali, Nitras powiedział:

To nie jest sport, to na pewno nie jest uczciwa i szlachetna rywalizacja i co najgorsze, na pewno nie można pozwolić na to, żeby to były wzorce dla młodego pokolenia. Tylko trzeba mieć inne wzorce, trzeba mieć inne, jeżeli człowiek ma naturalną potrzebę rywalizacji, również walki, to musimy stworzyć takie warunki, żeby te szlachetne dyscypliny się rozwijały, żeby tam były nakłady finansowe odpowiednie, żeby ta młodzież była przyciągana w tym kierunku, ale jednocześnie nie kryję, że możemy się zastanowić nad jakimś prawnym ograniczeniem tego typu zawodów.

Ja na przykład, mówię zupełnie szczerze, bardzo proszę o to, jak się dowiedziałem, że gala tego typu jest na Stadionie Narodowym, żeby to była ostatnia gala tego typu na Stadionie Narodowym, bo Stadion Narodowy to jest miejsce święte, a nie miejsce, w którym jeden człowiek kolanem rozbija nos drugiemu człowiekowi.

Nie chcę, żeby na Stadionie Narodowym były tego typu przedsięwzięcia. To jest moja prośba do zarządzających stadionem po tej ostatniej gali, która się odbyła, która może jest dochodowa, ale to nie o to chodzi. A Stadion Narodowy to jest Stadion Narodowy, to jest Mekka, to jest coś świętego i tak chciałbym, żebyśmy to traktowali.

perrorował minister.

Wypowiedź ta nie umknęła przedstawicielom środowiska MMA, którzy nie pozostawili na przedstawicielu rządu suchej nitki. Oto niektóre z wpisów na ten temat:

https://twitter.com/Jurasmma/status/1849844665278677158

Jak myślicie? Czy wypowiedź ministra może mieć negatywny wpływ na sportowe gale MMA oraz innych sztuk walki?

Czy słowa ministra sportu: "Stadion Narodowy to jest miejsce święte, a nie miejsce, w którym jeden człowiek kolanem rozbija nos drugiemu człowiekowi" mogą zaszkodzić całemu sportowemu MMA?
×