Właśnie takie nagrania są dowodem na to, że czasem trzeba odpuścić i po prostu odklepać technikę kończącą… Pat Sabatini tego nie zrobił i skończył z paskudnym złamaniem ręki, które na dłużej wykluczy go z uprawiania MMA.

Podczas gali Cage Fury Fighting Championships 81 w Pensylwanii pretendent do pasa, James Gonzalez (6-3), złamał rękę mistrzowi, Patowi Sabatiniemu (11-3) już w pierwszej rundzie starcia.

Gonzalez mocno uchwycił rękę rywala, blokując jakąkolwiek możliwość ruchu, ale Sabatini nie zdecydował się odklepać. Ręka nie wytrzymała obciążenia i groteskowo wygięła się w nienaturalny sposób. Sędzia najwyraźniej patrzył w inną stronę, bo zareagował zdecydowanie za późno.

Zobaczcie nagranie z tej walki:

źródło: UFC Fight Pass/Twitter