Mateusz Gamrot kończy przygotowania do Mistrzostw Świata ADCC, które już za tydzień odbędą się w Los Angeles. Gamer jest dobrej myśli i ma nadzieję, że zdobycie medalu może odmienić w dużej mierze jego dalszą karierę w sportach walki.
Od kilku miesięcy nasila się konflikt między organizacją KSW a jej byłym mistrzem, Mateuszem Gamrotem. Po tym, jak zawodnik, dość niespodziewanie oświadczył, że wakuje oba pasy mistrzowskie i odchodzi z MMA na jakiś czas, obie strony przerzucają się w mediach argumentami i krytyką.
W ostatniej rozmowie ze sport.onet.pl Martin Lewandowski wspomniał nawet, iż sprawa może znaleźć swój finał w sądzie.
Nie po to podlewasz drzewo, żeby dało owoc komuś innemu. Mamy odpowiednie zapisy, umowy i to kto ma rację, rozstrzygnie sąd.
stwierdził wówczas współwłaściciel KSW.
Zobacz także: KSW pójdzie do sądu z Gamrotem? „Mateusz zagrał z nami nie fair” mówi Martin Lewandowski.
Tymczasem myśli Gamera krążą już przede wszystkim wokół mistrzostw ADCC. W rozmowie z GrapplerINFO zawodnik skomentował swoją decyzję o odejściu z KSW i skupieniu się na szlifowaniu ju jitsu, wskazując, jak wielką szansą jest dla niego ten turniej.
Zweryfikują mnie. Wiem to. Zdaję sobie sprawę właśnie z tego, że jakbym zdobył tam medal, to to bardzo odmieni mnie, jako sportowca, moje podejście, ale też innych podejście do mnie. Moja wartość wzrośnie. Zupełnie inaczej będę mógł wtedy negocjować wszelakie kontakty, więc wiem, że warto zaryzykować… odpuścić jedną rzecz, żeby pójść w drugą.
Nie mam nic z tego, bo robię to dla siebie, dla swojego doświadczenia. Ale raz, że zaprocentuje to na przyszłość, bo jest to start z najlepszymi zawodnikami jeżeli chodzi o parter i jak startuje tam, to jestem pewien, że w MMA już mnie nikt potem nie zaskoczy, bo mało kiedy znajdzie się w MMA taki poziom [parteru – przyp. red.], jaki jest tu. (…) Wierzę, że warto i wierzę w ten medal.
podsumował Mateusz.
Cała Wolna Mata z udziałem Mateusza Gamrota do odsłuchania poniżej:
źródło: YouTube/GrapplerINFO