Zapowiedź walki już leciała w telewizji, a komentatorzy szykowali się na wyjście pierwszej zawodniczki. Zamiast tego – niespodziewane wycofanie z powodu problemów medycznych. Teraz Maycee Barber zabiera głos i odpowiada na ostre słowa Erin Blanchfield, z którą miała się zmierzyć w sobotę.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Maycee Barber odniosła się do swojego nagłego wycofania z pojedynku wieczoru gali UFC Vegas 107, który miała stoczyć z Erin Blanchfield. Zawodniczka miała już wychodzić do oktagonu, ale zawróciła do szatni – jak poinformowano później, z powodu „problemu medycznego”.

W rozmowach po gali Blanchfield nie gryzła się w język, mówiąc o Barber: „Jest kompletnym bałaganem w każdym aspekcie swojego życia”. Na te słowa „The Future” postanowiła odpowiedzieć we wpisie na Instagramie:

View this post on Instagram

A post shared by @mayceebarber

„To nie jest to, co planowałam na niedzielny post. Dziękuję wszystkim za modlitwy i wsparcie. Przepraszam UFC, Micka Maynarda, Danę White’a, Seana Shelby’ego i Erin Blanchfield.

PS: Moje życie nie jest bałaganem, to po prostu zła karta. Dojdziemy do sedna sprawy i wrócimy.” – napisała Barber.

Zawodniczka miała wrócić po 14-miesięcznej przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi, które pojawiły się po jej zwycięstwie z Katlyn Cerminarą na UFC 299. Jak sama mówiła w rozmowie z MMA Fighting, lekarze do dziś nie postawili jednoznacznej diagnozy.

Zobacz także: UFC Vegas 107 – wyniki gali z udziałem Gamrota

źródło: Instagram / Maycee Barber