Colby Covington ocenił szansę Armana Tsarukyana przed jego walką o tytuł mistrzowski.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Arman Tsarukyan (22-3) już 18 stycznia podczas UFC 311 stanie do walki o pas w wadze lekkiej, który obecnie dzierży Islam Makhachev (26-1). Opinie fanów na temat faworyta są podzielone. Swoje zdanie na ten temat wyraził były pretendent do tytułu mistrza kategorii półśredniej, Colby Covington (17-5), w rozmowie z „Submission Radio”. Według niego kluczem do sukcesu Ormianina będzie utrzymanie walki w stójce i poszukiwanie sposobu na zakończenie pojedynku.

Jest świetnym atletą. Spójrz, jak jest elastyczny. Spójrz, jak wyszedł z tego duszenia Charlesa Oliveiry. To było imponujące. Walczył do końca i pokazał charakter. Ma też lepszego trenera, świetnego trenera. Wierzę w Armana. To sportowiec. Ma dużą siłę w rękach. Jeśli zaufa swoim pięścią, myślę, że może znokautować Makhacheva.

powiedział Colby.

„Chaos” nie byłby sobą, gdyby nie wbił szpilki swojemu byłemu klubowemu koledze Dustinowi Poirierowi. Odniósł się do słów Armana o „Diamondzie” po jego przegranej walce z Makhachevem, kiedy to Ormianin oskarżył go o poddanie się.

Dlaczego ten supermiły chłopak, z którym kiedyś trenowałem, Arman, dobry dzieciak, dobry młody chłopak, zaczyna mówić takie rzeczy i krytykować Dustina? On wie, że Dustin to egomaniak. Gość uwielbia, kiedy ktoś głaszcze jego ego i uważa się za największą gwiazdę w każdym pomieszczeniu, do którego wchodzi, mimo że jest małym tchórzem i mięczakiem.

stwierdził złośliwie „Chaos”.

Zobacz także: “On nie jest aż tak dobry” – Tsarukyan o Makhachevie

Colby Covington to zawodnik, który często wywołuje skrajne emocje wśród fanów na całym świecie. Aktualnie nie zaznał smaku zwycięstwa od prawie trzech lat, kiedy to na UFC 272 pokonał Jorge Masvidala przez jednogłośną decyzję sędziów. Ostatni raz zawalczył na grudniowej gali w 2024 roku, jednak musiał uznać wyższość idącego jak burza Joaquina Buckley’a.

autor: Igor Wyszyński

Źródło: Submission Radio | foto: ufc.com, MMAjunkie.com