Mimo porażki i obitej twarzy, Ada Kreft pokazała klasę w pierwszym komentarzu po zaciętym starciu na XTB KSW 102.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Adrianna Kreft (5-3) przerwała milczenie po sobotniej porażce z Wiktorią Czyżewską na gali XTB KSW 102 w Radomiu. Zawodniczka MMA Team Tczew, która uległa rywalce jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 30-27, 30-27), opublikowała emocjonalny wpis w mediach społecznościowych.

„Można mi poobijać twarz, można mi ją rozciąć. Można ze mną wygrać… Ale nie można mnie skończyć. Przegrałam, ale z podniesionym czołem. Honorowo” – napisała Kreft na Instagram Stories. „Boli mnie jedynie serce. Nic mi nie jest. Dziękuję wszystkim za wsparcie. Przykro mi, że przegrywam tę walkę.”

Starcie było niezwykle zacięte i pełne emocji, co nie dziwi, biorąc pod uwagę napiętą atmosferę między zawodniczkami przed galą. Kreft, która jeszcze podczas media day zarzucała Czyżewskiej „prostackie żarty” i przekraczanie granic poprzez wypowiedzi o „pogrzebie”, nie znalazła sposobu na dynamiczną rywalkę. Mimo dobrej walki w stójce i kilku celnych trafień, musiała uznać wyższość młodszej przeciwniczki, która imponowała w każdej płaszyźnie.

To już trzecia z rzędu porażka doświadczonej zawodniczki, która wcześniej mogła pochwalić się bilansem pięciu zwycięstw. Co ciekawe, pierwsze starcie tych zawodniczek, które odbyło się w formule semi pro, zakończyło się zwycięstwem Kreft.

źródło: Instagram/Ada Kreft | foto: materiały prasowe KSW