Były zawodnik UFC przypomniał o sobie w efektownym stylu. Muhammad Mokaev znokautował Gerarda Burnsa potężnym kopnięciem na głowę, sięgając po tytuł mistrza Brave CF w wadze muszej.

Już w pierwszej rundzie Muhammad Mokaev pokazał swoją dominację w zapasach, skutecznie kontrolując przebieg pojedynku. Gdy rozpoczęła się druga odsłona – błyskawiczna akcja w wykonaniu Brytyjczyka zakończyła walkę po zaledwie ośmiu sekundach. Kopnięcie na głowę posłało Burnsa nieprzytomnego na matę, a sędzia natychmiast przerwał pojedynek.

Po walce Mokaev ogłosił się „najlepszym muszym na świecie” i jasno zasugerował, że chciałby wrócić do UFC. Choć jego przygoda w największej organizacji zakończyła się po zwycięstwie na UFC 304, zawodnik pozostaje niepokonany w zawodowej karierze i teraz może pochwalić się kolejnym pasem mistrzowskim.

Brytyjczyk nie wyklucza teraz walki o pas w wyższej kategorii – z Borislavem Nikolicem, który tego samego wieczoru zdobył tytuł mistrza Brave CF w wadze koguciej. Organizacja nie potwierdziła jeszcze, czy zestawienie „champ vs champ” dojdzie do skutku.

Zobacz takżeMuhammad Mokaev: „Zdobycie pasa BRAVE CF pokaże, że UFC popełniło błąd, zwalniając mnie”

źródło: X / Brave CF