Pretendent do pasa KSW zrezygnował z szansy występu w największej organizacji MMA na świecie. Co stało za tą nietypową decyzją i jakie konsekwencje może mieć dla jego kariery?

Muslim Tulshaev (14-3) w rozmowie z Filipem Lewandowskim ujawnił kulisy zaskakującej oferty, którą otrzymał w 2024 roku od największej organizacji MMA na świecie. Propozycja dotyczyła walki w zastępstwie na gali UFC w Abu Zabi, gdzie w walce wieczoru Khamzat Chimaev mierzył się z Robertem Whittakerem.

No, ja bym powiedział, że już nie dostanę szansy w UFC, bo im raz już odmówiłem, kiedy mnie potrzebowali. To była sytuacja po mojej walce z Marcinem Krakowiakiem. Tam była gala w Abu Dhabi. I walczył Khamzat z Whittakerem. To było dwa, trzy dni po mojej walce. I dwa tygodnie było do tej walki.

wyjaśnił Tulshaev.

Jak się okazuje, UFC szukało zawodnika do pierwszej walki na karcie, gdzie miał wystąpić doświadczony zawodnik z Kazachstanu mieszkający w Moskwie. Wszystko wskazuje na to, że chodziło o Rinata Fakhretdinova, który ostatecznie zmierzył się z Carlosem Lealem na UFC 308.

Długo mu szukali przeciwnika. Była propozycja. Manager do mnie napisał: „Zobacz, jest propozycja. Chcą cię, czy mam w to się angażować?” Wiadomo, bo byłem na kontrakcie z KSW. No i też Wojsław mógłby powiedzieć, zapomnij.

relacjonował zawodnik.

Decyzja o odrzuceniu oferty UFC była podyktowana kilkoma czynnikami. Tulshaev, mając 30 lat i doświadczenie kontuzji, uznał, że budowanie kariery w amerykańskiej organizacji mogłoby być trudne, szczególnie ze względu na ograniczenia związane z jego paszportem.

Nie mamy papierów z naszym paszportem niestety. Nie jest lekko. Będziemy musieli czekać, albo do Europy przyjadą, no i dwa razy w roku może byś zawalczył. Ja mówię, dajmy spokój. I tak zostałem w KSW.

podsumował „Urus”.

Decyzja zawodnika wydaje się przynosić owoce. Tulshaev kontynuuje swoją imponującą serię w KSW i już 20 grudnia w łódzkiej Atlas Arenie zmierzy się z Adrianem Bartosińskim (16-1) o mistrzowski pas wagi półśredniej. Bartosiński, niepokonany w swojej kategorii wagowej w KSW, będzie bronił tytułu po raz kolejny, a dla Tulshaeva będzie to największe wyzwanie w dotychczasowej karierze.

Warto przypomnieć, że Tulshaev ma za sobą cztery efektowne walki w okrągłej klatce, a jego ostatnie zwycięstwo nad Andrzejem Grzebykiem zostało nagrodzone bonusem za najlepszą walkę wieczoru. Zawodnik z Niemiec zdobył już w KSW cztery bonusy, co świadczy o jego widowiskowym stylu walki.

Źródło: Filip Lewandowski Podcast