Łukasz Orzeł zdradza kulisy współpracy z polskimi zawodnikami. Kto jeszcze pod skrzydłami FRM?

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Koniec roku 2023 przyniósł spore zamieszanie na polskiej scenie MMA w kontekście zmian managerskich. Największym echem odbiło się dołączenie Adriana Bartosińskiego do First Round Management Europe. Łukasz Orzeł, przedstawiciel FRM w rozmowie z naszym portalem opowiedział nie tylko o planach wobec swojego nowego zawodnika, ale także o całej współpracy z polskimi fighterami.

Plan na Bartosa jest dość prosty – skończyć kontrakt tak szybko jak to możliwe samymi zwycięstwami i iść do UFC.

mówi wprost Orzeł o najbliższej przyszłości byłego mistrza KSW.

Nadal pod skrzydłami FRM pozostaje Piotr Niedzielski, który jest w fazie odbudowy po ostatnich walkach.

Mieliśmy fajną ofertę, ale jednak finansowo nam nie pasowała na marzec i teraz zobaczymy, co się urodzi.

wyjaśnia manager.

Zaskoczeniem może być informacja o zakończeniu współpracy z Maciejem Różańskim.

My mamy dobre relacje z nimi i po prostu ja już więcej na ten temat nie mogłem zrobić (…) sam z chłopakami ze swojego podwórka na pewno lepiej to wszystko im wyjdzie, niż gdy ja nie jestem na stałe w Polsce.

tłumaczy Orzeł.

Również Kamil Oniszczuk nie jest już reprezentowany przez FRM, choć jak podkreśla Orzeł:

My się kumplujemy i tak dalej, miałem na niego pomysł (…) szkoda, że mu się ta podwinęła noga, bo już też to odbudował się, już zaczynało to wszystko wyglądać.

Jeśli chodzi o Mateusza Rębeckiego, zawodnik UFC pozostaje wierny agencji.

Generalnie Mateusz woli walczyć w Stanach, ponieważ końcówkę swoich przygotowań zawsze ma w American Top Team i z racji logistycznej aklimatyzacji już jest na miejscu.

wyjaśnia manager, dodając że czekaj na kolejne propozycje walk dla swojego podopiecznego.

Nowym nabytkiem FRM jest za to Damian Rzepecki.

Stanę na głowie, na uszach, na czole, żeby w tym roku był w kontenderze (…) będzie jechał teraz do Stanów jakoś w kwietniu bodajże i jest tam jakaś propozycja na maj czy na czerwiec.

zapowiada ambitnie Orzeł.

Warto wspomnieć także o Cezarym Oleksiejczuku, który zakończył współpracę z FRM.

Później po prostu nie był zadowolony, nie udało się wziąć go do „Contendera” i postanowił, że chyba będzie pracował z kimś z Polski.

podsumowuje manager.

Cały wywiad z Łukaszem Orłem, w którym szczegółowo omawia plany dla swoich zawodników (w tym dla Klaudii Syguły po nieudanym debiucie w UFC) można znaleźć na naszym kanale: