Volkan Oezdemir (15-2) powraca na gali UFC Fight Night 138, na której zmierzy się z Anthonym Smithem (30-13). Szwajcar przed walką skomentował obecne wydarzenia w swojej dywizji.

Volkan wyraził swoje niezadowolenie z powodu pozbawienia Daniela Cormiera (21-1) mistrzowskiego tytułu. Co ciekawe, ,,DC” pokonał w ostatniej walce właśnie Oezdemira.

W pewnym sensie czuję się źle, myślę, że Cormier chciałby bronić jeszcze pasa w dywizji półciężkiej. Jeśli zostanie pozbawiony i skończy karierę w wieku 40 lat, według jego zapowiedzi, nie dostanę upragnionego rewanżu.

Szwajcar skomentował także powrót Jona Jonesa (22-1). ,,Bones” wróci na gale UFC 232 w walce o tytuł mistrzowski z Alexandrem Gustafssonem (18-4).

Oczyścili go, powiedzieli, że coś stało się z testem. Rozumiem decyzję, aby mógł zawalczyć od razu o pas. Rozumiem, ale tego nie kupuję.

„No Time” jest zadowolony z powrotu Jonesa i chętnie poczeka na starcie z nim. Podkreśla, że jego kariera będzie kwestionowana z powodu problemów z dopingiem.

Tak, tylko dlatego, że wciąż to się powtarza, myślę, że to jest problem. Kiedy takie rzeczy się zdarzają, ludzie będą to pamiętać, to pozostanie w twoim CV.

Czy Szwajcar doczeka się rewanżowego starcia z Cormierem? A może po ewentualnym zwycięstwie nad Anthonym Smithem spotka się z zwycięzcą walki wieczoru UFC 232?

autor: Filip Błachut

źródło: mmafighting.com