Co za wejście do UFC! Santiago Luna przetrwał trudne otwarcie, a następnie posłał Quanga Le na deski w efektownym stylu, kończąc pojedynek w pierwszej rundzie.
Runda 1:
Pojedynek rozpoczął się szokująco – Quang Le pierwszym ciosem posłał Santiago Lunę na deski! Meksykanin szybko wrócił jednak na nogi, by po chwili zainkasować wysokie kopnięcie, które ponownie nim zachwiało. Luna ruszył po sprowadzenie i docisnął rywala do siatki. Chwila zapaśniczej rywalizacji, po której obaj wrócili do stójki. Niespodziewanie teraz Le sam został trafiony i padł na matę! Choć zdołał się podnieść, wyraźnie był poruszony. Luna zwietrzył szansę i po raz kolejny posłał rywala na deski, tym razem dobijając go potężnym ciosem w parterze. Kapitalny debiut zawodnika z Meksyku!
Luna welcome to the UFC holy shit #NocheUFC pic.twitter.com/tGKPveJ5eb
— Spinnin Backfist (@SpinninBackfist) September 13, 2025
Santiago Luna wygrywa przez nokaut w pierwszej rundzie, notując piorunujące wejście do UFC.