Ostatnią wygraną z Łukaszem Chlewickim (14-8) Norman Parke (24-6-1, 1 NC) wrócił na zwycięską ścieżkę po nieudanych dwóch walkach z Mateuszem Gamrotem (14-0, 1 NC). Również Grzegorz Szulakowski, który mierzył się z „Gamerem” pod koniec ubiegłego roku, poległ na polu walki.
Starcie dwóch ostatnich kandydatów do trofeum w wadze lekkiej na pewno ucieszyłoby kibiców. Irlandczyk podkreśla, że chętnie podejmie rękawice z „Szulim”:
Moi polscy fani piszą do mnie i pytają czy będę walczył z Grześkiem Szulakowskim? Bardzo bym chciał zawalczyć z Grześkiem, ponieważ obaj jesteśmy prawdziwymi wojownikami. Rozumiem, że KSW może się martwić o to, że nie zrobię wagi po raz kolejny. Tak jak już powiedziałem KSW będę dawał informację o mojej wadze co tydzień, to jedyny najlepszy pomysł jaki mogę im zaoferować. Miałem teraz dwie walki i ścinanie wagi w tak krótkim czasie nie jest dobre, ale ludzie mnie pytają czy zostawiłem KSW – moja odpowiedź brzmi NIE. Bardzo bym chciał walczyć, jednak jeśli największa w Polsce federacja zdecyduję, że mnie nie chcą, to muszę się rozglądać za innymi walkami. Ja szanuję KSW i show jaki robią, ale jesteśmy prawdziwymi wojownikami, którzy trenują przez lata, a nie kilka miesięcy. Niedługo lekko odpuszczę i muszę zrobić sobie urlop, żeby ciągle o tym nie myśleć. Wierzę w to, że polscy fani zrozumieją, że będę bardziej niż szczęśliwy walcząc z Grzegorzem Szulakowskim i dając wspaniałą wojnę. Dziękuję wam
źródło: facebook