Od czasu przejścia na sportową emeryturę Khabib Nurmagomedov spełnia się w roli trenera, a dodatkowo udziela medialnie, komentując aktualności ze świata MMA. Jego opinie na temat potencjalnych zestawień i typowania starć zawsze odbijają się szerokim echem.
W obszernej rozmowie dla UFC Russia, Khabib Nurmagomedov został zapytany o to, dla jakich walk warto byłoby wstać w nocy. Były mistrz przyznał, że w tym roku odbyło się zaledwie kilka takich, dla których to zrobił. Dodał też, że jedno godne uwagi starcie oglądał na żywo, z czego jest bardzo zadowolony:
Pewnie wstałbym na tę walkę, tak czy inaczej, ale miałem to szczęście, że oglądałem ją na żywo. To było starcie Mateusza Gamrota z Armanem Tsarukyanem. Zdecydowanie, na tę walkę wstałbym w środku nocy.
stwierdził Nurmagomedov.
Prowadzący rozmowę postanowił pogłębić temat wagi lekkiej:
Islam [Makhachev] jest następnym pretendentem do pasa, ale jest też wielu innych gości z WNP [Wspólnoty Niepodległych Państw] w kolejce…
zaczął, ale Khabib przerwał mu, mówiąc:
Nie, żadnego nie widzę. Już mówię, dlaczego. Teraz liczy się tylko dwóch: Beneil Dariush i Mateusz Gamrot. Zwycięzca tego starcia definitywnie zasłuży na walkę o pas. Gdyby Rafael Fiziev pokonał Dariusha, też zasłużyłby na title shota. Natomiast on aktualnie nie ma zaplanowanej walki. I ok, jest blisko. Może, jeśli wygra z Justinem Gaethje?
Następnie „Orzeł” dodał:
Dla mnie walka Dariusha z Gamrotem jest bardzo ciekawa.
Przypomnijmy – po zwycięskim boju „Gamera” na UFC Vegas 57, Polak zebrał gratulacje od byłego mistrza UFC, który z zaciekawieniem śledził jego starcie z Armanem Tsarukyanem spod klatki. Mateusz wspominał w licznych wywiadach udzielonych po tym wydarzeniu, że Khabib po każdej rundzie pokazywał mu, iż jest pod wrażeniem i gratuluje mu dobrej roboty.
Czy uznanie w oczach legendy może przynieść Polakowi korzyści w drodze ku walce o pas? Z pewnością!
źródło: YouTube/UFC Russia