Przebieg i wynik walki Kacpra Formeli podczas gali FEN 47 w Ostródzie mogą zadecydować o tym, czy zawodnik spełni już wkrótce swoje marzenie i dołączy do UFC.
Przyszłość Kacpra Formeli (15-4) jest w jego rękach (i nogach). Jeśli dziś w main evencie FEN 47 Polak w spektakularny sposób odniesie zwycięstwo nad Nurzhanem Akishevem (15-3), otworzą się przed nim ważne drzwi. To właśnie zdradził w rozmowie z naszym portalem Jakub Borowicz.
Rozmawiałem z Pawłem Kowalikiem jakiś czas temu i on powiedział mi, że jemu i jego zawodnikowi bardzo jest potrzebna ta walka, bo może otworzy mu drogę do Contendera lub do UFC, więc to jest szalenie ważny dla niego pojedynek. Jeżeli po zwycięstwie się do tego Contendera nie dostanie, to będziemy wspólnie kombinować, czy szukamy jeszcze jednego pojedynku, czy nie szukamy.
Dlaczego tak mocny rywal i czemu zabezpieczyliśmy się tak mocno na wypadek, gdyby wypadł? Kacper, jakiś czas temu, dostał propozycję walki o pas Cage Warriors i my nie wydaliśmy zgody, aby się tam bił, gwarantując mu, że dostanie tak mocne wyzwanie w FENie, żeby od razu po zwycięstwie dostał się do UFC, więc zobaczymy, co się wydarzy po tym wszystkim.
Wiemy, że teraz trwa finalizacja tych tematów contenderowych, bo wszyscy o tym mówią w ostatnim czasie. Mówimy o Czarku Oleksiejczuku, mówimy o Kevinie Szaflarskim, mówimy jeszcze o kilku nazwiskach, które potencjalnie są na tych listach matchmakerów UFC. Kacper Formela też na tych listach jest i jutro być może zwyciężając w sposób spektakularny, za chwilę dowiemy się, że ten zawodnik nie jest już zawodnikiem organizacji FEN, czego mu serdecznie życzymy.
opowiedział nam rzecznik prasowy FEN.
Zobacz także: „Będę go bił z każdej pozycji, żeby zrobić kazachstański tatar” – Kacper Formela o walce z Akishevem [WYWIAD]
Cały wywiad z Jakubem Borowiczem można obejrzeć na naszym kanale:
