Do już i tak bardzo szerokiego wachlarza technik w wszechstylowej walce wręcz dodana zostanie jeszcze jedna akcja. Od początku listopada dozwolone będzie atakowanie łokciem „12 na 6”.
Od 2000 roku w mieszanych sztukach walki niedozwolone było atakowanie przeciwnika z góry łokciami „12 na 6”. Andy Foster, przewodzący Kalifornijskiej Komisji Sportowej poinformował, iż w niedalekiej przyszłości ulegnie to natomiast zmianie. Komitet zasad Association of Boxing Commissions (ABC) jednogłośnie przegłosował bowiem zalegalizowanie takich uderzeń. Zmiany mają zacząć obowiązywać od 1 listopada – pozwala to poszczególnym organom zastanowić się, czy chcą przyjąć nowe rozwiązanie, a także da sędziom wystarczająco czasu, by zdążyli się odpowiednio przeszkolić i przystosować do reguł.
🚨OFFICIAL RULE UPDATE🚨
1️⃣ The 12 to 6 elbow is no longer and illegal strike in MMA.
2️⃣ The definition of a grounded opponent has been changed. 👇
“A fighter shall be considered grounded and may not be legally kneed or kicked to the head when any part of their body other… pic.twitter.com/fpP90QdAOE
— MMA Orbit (@mma_orbit) July 23, 2024
Zobacz także: „Rozbiło mnie to emocjonalnie” – Owczarz komentuje odwołanie walki na XTB KSW 96
Najgłośniejszym przypadkiem, kiedy zawodnik został zdyskwalifikowany za tego typu uderzenie, jest oczywiście pojedynek Jona Jonesa (27-1) z Mattem Hamillem (12-8) z końca 2009 roku. „Bones” w pełni dominował bowiem wtedy swojego rywala, zasypując go ciosami z góry. W pewnym momencie zdecydował się właśnie na atak „12 na 6”, a sędzia momentalnie przerwał, uznając to za faul. Po dziś dzień jest to jedyna przegrana w zawodowym rekordzie Amerykanina.
Źródło: X/MMA Orbit, MMA Fighting, fot. Josh Hedges/Zuffa LLC