W 2016 roku Yoel Romero nie przeszedł pomyślnie testów antydopingowych. Od razu po tym utrzymywał, że nigdy świadomie nie zażyłby nielegalnych substancji, a winą obarczył producenta suplementów, któremu wytoczył sprawę.
Wow!#HelwaniShow pic.twitter.com/668bKdan0H
— Jed I. Goodman (@jedigoodman) 28 maja 2019
We wtorek sąd orzekł o zadośćuczynieniu dla Kubańczyka w wysokości 27.45 miliona dolarów. Gold Star Performance Products będzie spłacać tę kwotę, gdyż to z winy tego podmiotu w lutym 2016 roku zawodnik wpadł na dopingu, a konkretnie na Ibutamoren, który nie był umieszczony na liście składników produktu. Możliwe było 2-letnie zawieszenie.
🎶 Everything attached to me wins 🎶 my guy @YoelRomeroMMA leaving #NJ a winner. So happy for him and his family #frm pic.twitter.com/rMnQDotczq
— Ibrahim Kawa (@Abraham_kawa) 28 maja 2019
Odszkodowanie składa się z utraty wypłaty (3 miliony dolarów), ujma wizerunkowa (3 miliony dolarów), obrażenia emocjonalne (3 miliony dolarów). Całość została potrojona ze względu na udowodnione oszukiwanie konsumentów w stanie New Jersey.
Teraz Romero jest zestawiony z Paulo Costą na UFC 242, które odbędzie się 17 sierpnia a Anaheim.
źródło: mmajunkie