Fani boksu na całym świecie nie mogli doczekać się, by zobaczyć, czy Usyk potwierdzi swoją dominację, czy Fury odzyska utracone pasy. Ukrainiec zwyciężył jednogłośną sędziowską po wyrównanym starciu.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Po pierwszej elektryzującej walce pomiędzy Oleksandrem Usykiem a Tysonem Furym świat boksu czekał na rewanż z zapartym tchem. Dziś na Kingdom Arenie w Rijadzie obaj zawodnicy zmierzyli się ponownie, aby rozstrzygnąć, kto naprawdę zasługuje na miano najlepszego zawodnika królewskiej kategorii wagowej. W stawce pojedynku były pasy mistrzowskie wagi ciężkiej WBC, WBA, WBO i IBO.
Pierwsze starcie pomiędzy Usykiem a Furym odbyło się w maju 2024 roku i był to jeden z najbardziej emocjonujących pojedynków ostatnich lat. Po świetnym początku Tysona Furego, losy walki na swoją korzyść przechylił Ukrainiec. Pierwsze starcie zakończyło się niejednogłośną decyzją sędziowską.
W drugiej walce nie zabrakło emocji, ale ponownie lepszy był Oleksandr Usyk. Wszyscy sędziowie orzekli zwycięstwo Ukraińca zgodnie punktując ten pojedynek 116-112.
Zobacz także: Mistrz KSW chwalony za oceanem: „Najwięcej słyszałem o Roberciku Ruchale”
Źródło: X / Boxing on TNT Sports, Fot.: DAZN