Dla wielu zawodników dostanie się do Ultimate Fighting Championship jest dla wielu zawodników jest spełnieniem sportowych marzeń. Jednak obecnie o wiele łatwiej jest się dostać do UFC niż się tam utrzymać.
Przekonać się o tym może Olivier Aubin-Mercier (11-5), któremu skończył się kontrakt z UFC i bardzo możliwe, że nie zostanie on przedłużony ponieważ Kanadyjczyk posiada aktualnie fatalną passę trzech porażek z rzędu. Jak sam przyznał w rozmowie z mmajunkie.com obecnie nie jest pewny czy dalej będzie zawodnikiem najlepszej organizacji MMA na świecie.
Mój kontrakt wygasł i obecnie czekamy na wiadomość od UFC w kwestii mojej przyszłości . Być może pominąłem kilka kroków na początku swojej kariery. Chyba powinienem stoczyć jeszcze kilka walk poza UFC ale potrzebowałem pieniędzy, a oni je gwarantowali. Niestety te moje błędy są widoczne właśnie teraz ponieważ uważam, że jestem lepszy od moich ostatnich rywali z którymi przegrywałem.
powiedział Olivier Aubin-Mercier.
The Canadian Ganagster” zdaje sobie sprawę, że może się pożegnać z amerykańską organizacją i jeżeli do tego dojdzie to chciałby w przyszłości powrócić do Ultimate Fighting Championship.
Nawet jeżeli już nie jestem zawodnikiem UFC to może kiedyś tu powrócę. Może będę szczęśliwy w innym miejscu.
podsumował.
Kanadyjczyk zadebiutował w oktagonie amerykańskiego giganta na UFC – TUF Nations Finale, gdzie poniósł porażkę z rąk Chada Laprise (13-4). W ostatnim występie na UFC 240 przegrał z Armanem Tsarukyanem (14-2).
źródło: mmajunkie.com