Wielki powrót „Szpili” do klatki KSW zapowiada się na emocjonujące starcie. Jednak według Daniela Omielańczuka, największym przeciwnikiem Artura Szpilki w pojedynku z Erolem Zimmermannem może być… on sam. Doświadczony zawodnik MMA wskazuje na kluczowy problem byłego pięściarza.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Artur Szpilka wkrótce zmierzy się z Erolem Zimmermannem podczas gali XTB KSW 105, zaplanowanej na 26 kwietnia w Gliwicach. Doświadczony zawodnik MMA, Daniel Omielańczuk, który zna „Szpilę” osobiście, nie ukrywa, że nie będzie to łatwe starcie. W najnowszym wywiadzie podzielił się przemyśleniami na temat szans swojego dobrego kolegi.
Na pewno Artur łatwo mieć nie będzie. Jeszcze słyszałem, że Zimmermann przyszedł na islam i przestał używać… wiesz, różnych używek. Ta walka naprawdę będzie dla Artura ciężka.
ocenia Omielańczuk, zwracając uwagę na poważne podejście rywala do przygotowań, co w przypadku Errola nie jest takie oczywiste.
Były zawodnik UFC otwarcie wypowiada się o mocnych i słabych stronach Szpilki, nie ukrywając, że ich przyjaźń nie przeszkadza mu w szczerości:
Mówię uczciwie: ja Artura jako kolegę uwielbiam, bo jest naprawdę super przyjacielem, ale gdzieś tam treningowo jego pomysły mi się nie zgadzają.
Omielańczuk widzi jednak dla Szpilki prostą drogę do zwycięstwa:
Jeżeli Artur zawalczy z chłodną głową i wykorzysta swoje ciężkie ręce, bo naprawdę te jego ręce ważą, to jest to walka jak najbardziej do wygrania dla niego. Tylko u Artura jest to coś, że on ma zawsze jakiś pomysł na siebie i wszyscy to wiemy, że może to szybko obrócić przeciwko niemu. Na tym etapie kariery powinien się skupić na tym, co ma bardzo dobre, a on tego nie wykorzystuje i musi przestać wymyślać głupoty.
Największym problemem może okazać się właśnie nieprzewidywalność samego Szpilki.
Najgorzej jak wejdzie w niego ta ochota, żeby zrobić coś szalonego, tak jak w walce z Arkiem Wrzoskiem, gdzie przecież, no umówmy się, ta walka mogła wyglądać zupełnie inaczej.
wspomina Daniel, przypominając pojedynek, gdzie nieprzemyślane decyzje Artura doprowadziły do porażki.
Zobacz także: Daniel Omielańczuk o nadchodzących walkach Błachowicza i Tybury: „Janek nadal ma to coś i teraz to pokaże”
Fani MMA będą mogli przekonać się, czy Artur Szpilka weźmie sobie te rady do serca, gdy 26 kwietnia w PreZero Arenie Gliwice stanie naprzeciw doświadczonego Erola Zimmermanna, który w swojej karierze kickboxerskiej stoczył ponad setkę pojedynków i mierzył się z takimi gwiazdami jak Semmy Schilt, Badr Hari czy Rico Verhoeven.
