Paddy Pimblett twierdzi, że to Ilia Topuria jest odpowiedzialny za opóźnienia w zestawieniu jego pierwszej obrony tytułu mistrza UFC w wadze lekkiej.
„El Matador” nie pojawił się w oktagonie od czerwca, gdy znokautował Charlesa Oliveirę i zdobył pas kategorii do 155 funtów. Na trybunach tamtej gali obecni byli czołowi zawodnicy dywizji – Paddy Pimblett, Justin Gaethje i Arman Tsarukyan. Po zakończeniu walki Anglik wszedł do oktagonu, gdzie został odepchnięty przez Topurię – napięcie między nimi narastało już od dawna.
W nowym materiale na swoim kanale YouTube Pimblett oskarżył mistrza o unikanie konfrontacji.
Chcę po prostu walczyć. Ilia od zawsze gada o mnie głupoty – że jestem słaby, że nie zasługuję na walkę z nim. Po jego ostatnim pojedynku wszedłem do klatki, a on mnie popchnął. Myślałem, że to zapowiedź naszej walki, ale teraz tylko zwleka. Nie mówi ‘tak’, tylko przeciąga sprawę. Skoro jestem taki beznadziejny, to czemu nie chcesz łatwego zwycięstwa? Podpisz kontrakt, jak mówił Mike Tyson – ‘Sign the contract, big boy.’
Nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, z kim Ilia Topuria zmierzy się w pierwszej obronie tytułu. Dana White przyznał, że pojedynek mistrza na debiutanckiej gali UFC w Paramount brzmi kusząco, jednak decyzja wciąż nie zapadła.
Paddy Pimblett ostatni raz walczył w kwietniu na UFC 314, gdzie zdominował Michaela Chandlera i wygrał przez TKO w trzeciej rundzie. Tymczasem Justin Gaethje otwarcie twierdzi, że to jemu należy się starcie o pas i grozi zakończeniem kariery, jeśli go nie dostanie. Arman Tsarukyan natomiast zmierzy się 22 listopada w Katarze z Danem Hookerem.
Zobacz także: Islam Makhachev o kolejnej walce Ilii Topurii: „Niech to nie będzie Paddy Pimblett” – zbyt łatwa walka dla mistrza?
źródło: YouTube Paddy’ego Pimbletta | foto: WOW.EFE
