Od ostatniego występu Paige VanZant (8-4) minęło już trochę czasu. Niedawno lubiana przez fanów mieszanych sztuk walki zawodniczka oświadczyła, że planuje powrót do oktagonu pod koniec tego roku.  Wiele jednak zależy od tego, w jakim stanie będzie jej ramię, które VanZant dolecza po kontuzji.

Jak sama stwierdziła:

Moje ramię ma się dobrze, ale muszę jeszcze poukładać sobie pewne rzeczy w głowie. Przed moją pierwszą operacją czułam się dobrze, ale potem okazało się, że z moją ręką wciąż nie jest do końca w porządku. Musiałam mieć drugi zabieg i teraz jestem na takim etapie w życiu, gdzie nie do końca ufam sama sobie. Czuję się dobrze, ale w głowie wciąż mam bałagan.

Dodała jeszcze:

To ciężka sprawa, bo czekam bezczynnie. Muszę jednak zrozumieć, że to do czegoś zmierza i tak musi być. Muszę siedzieć i poczekać, aż moje ramię się zaleczy.

źródło: bjpenn.com