Devin Clark z pewnością nie tak wyobrażał sobie sobotnią noc. Dotkliwa przegrana to jednak nie wszystko, z czym musiał borykać się Amerykanin.
Kiedy do gry wchodzi Ion Cutelaba (16-6-1), emocje gwarantowane są na długo przed samą, właściwą batalią. Mołdawianin słynie ze swojego ekspresyjnego sposobu bycia, więc i tym razem nie mogło być inaczej. Już podczas ceremonii ważenia widać było sportową złość, która piętrzyła się w obu fighterach.
You’re not going to want to miss this one. @ICutelaba vs @BrownbearC live NOW on @ESPNPlus. #UFCVegas37 pic.twitter.com/fpGkDnn3gu
— UFC (@ufc) September 19, 2021
Sam pojedynek rozegrał się natomiast do jednej bramki. Nie mający zbyt wiele do zaoferowania, Devin Clark (12-6), ostatecznie musiał pogodzić się z przegraną przez jednogłośną decyzję sędziów, natomiast nie to było jego największym zmartwieniem. „Brown Bear” zainkasował podczas konfrontacji potężne kolano, które dość mocno naruszyło strukturę dziąsła.
Devin Clark’s mouth was in rough shape after his fight with Ion Cutelaba at #UFCVegas37 😬 pic.twitter.com/g1V9RIlp2f
— ESPN MMA (@espnmma) September 19, 2021
Zawodnik momentalnie po gali wylądował na stole operacyjnym i dzięki szybkiej interwencji odpowiedniego zespołu medycznego, wszystko udało się doprowadzić do pierwotnego stanu. Efekt zabiegu możemy zobaczyć w mediach społecznościowych doktor Charlsey Leigh McDonald.
Clark przegrał dwa minione starcia, więc przy następnej okazji będzie musiał zrobić wszystko, co w jego mocy, by uniknąć potknięcia. W innym przypadku, jego przygoda w największej organizacji MMA na świecie, może dobiec końca.
Źródło: Twitter/UFC, Twitter/ESPN MMA, Instagram/Charlsey Leigh McDonald