Petr Yan (9-1) zdecydowanie był jednym z najbardziej wyczekiwanych zawodników podczas dzisiejszej gali. Fenomenalnie zaprezentował się na UFC Fight Night 132, nokautując Teruto Ishiharę (10-6-2) już w pierwszej rundzie

Jak donosi menadżer Rosjanina, debiutujący dziś w oktagonie UFC zawodnik złamał palec dwa tygodnie temu, przez co ledwo mógł chodzić. Mimo takiej kontuzji świetnie poruszał się podczas pojedynku, aby finalnie wykończyć swojego rywala. Pozostaje tylko czekać na kolejne występy byłego mistrza ACB, aby zaprezentował się w pełni sił.

źródło: twitter