Amanda Nunes (17-4) w tę sobotę powróci do oktagonu, by na UFC 239 spotkać się z Holly Holm (12-4). Dla Brazylijki będzie to pierwsza walka po spektakularnym zdetronizowani dotychczasowej królowej dywizji piórkowej – Cris Cyborg (20-2).

Tego wieczoru mistrzyni dwóch dywizji UFC będzie bronić swojego pasa w kategorii koguciej i z przekonaniem mówi:

Po najlepszym starciu w mojej karierze, czuję że jestem gotowa na wszystko. Holly będzie wymagającą przeciwniczką, ale czuję też, że jestem ponad nią, co udowodnię w sobotę. Jestem tu najlepsza i wciąż będę się rozwijać. Zatrzymam u siebie pas na trochę. Jestem pewna, że tego wieczoru również z nim odejdę.

Holm z pewnością stanie do pojedynku skoncentrowana na wygranej, ponieważ w przeszłości była już właścicielką tego tytułu. Zdobyła go, pokonując Ronde Rousey (12-2) na UFC 193. Z tego powodu Nunes nie zamierza lekceważyć przeciwniczki:

Szczerze, Holly jest inteligentną zawodniczką. Muszę być uważna na każdym kroku i wyczekać na odpowiedni moment, by skończyć walkę tak szybko, jak to tylko możliwe. Cokolwiek się wydarzy, moja ręka powędruje tego wieczoru do góry.

źródło: mmajunkie.com