Jedna z najlepiej zapowiadających się zawodniczek młodego pokolenia w MMA, Mackenzie Dern (4-0) podpisała kontrakt z największą kobiecą organizacją promującą mieszane sztuki walki, Invicta FC.
Dern ogłosiła swój nowy angaż w programie The MMA Hour, a chwilę potem można było znaleźć już informację o tym na oficjalnej stronie UFC.
Mackenzie dostała już także termin pierwszej walki – odbędzie się ona na gali Invicta FC 26, w grudniu, a jej przeciwniczką będzie była pretendentka do pasa mistrzowskiego i dużo bardziej doświadczona Kaline Medeiros (8-5).
Sportem bazowym Mackenzie Dern jest jiu-jitsu, w którym rywalizuje z sukcesami na arenie międzynarodowej. Swój debiut w zawodowym MMA zaliczyła zaledwie rok temu. Swoją ostatnią wygraną odniosła miesiąc temu na gali LFA 24 nad Mandy Polk. Wcześniej, w marcu, przez jednogłośną decyzję sędziów pokonała Katherine Roy (LFA 6). Dwie pierwsze wygrane odniosła w 2016 roku pod banderą Legacy FC.
Zobacz także: Dana White ma oko na Mackenzie Dern: „Ona jest takim małym twardzielem”
Warto przypomnieć, jak efektownie wykorzystuje Mackenzie w starciach umiejętności parterowe rodem z jiu-jitsu. Oto, jak poddała Montanę Stewart na gali Legacy 61 stosując duszenie zza pleców i omoplatę (od 2:20):
Mackenzie nie zdecydowała jeszcze, czy będzie walczyć w dywizji muszej czy słomkowej, ale być może nie do niej będzie należała decyzja. Jak wiemy, wpadki z robieniem limitu wagowego zdarzają się jej nader często, zatem być może będzie to żeńska wersja Kelvina Gasteluma.
Invicta FC 26 odbędzie się 8 grudnia w Kansas City, a walką wieczoru będzie mistrzowskie starcie między broniącą pasa Jenifer Maią, a naszą czołową muszą, Agnieszką Niedźwiedź.
źródło: ufc.com, mmajunkie.com