Przygotowując się do UFC 282, Darren Till nabawił się paskudnej kontuzji oka. „To była najgorsza rzecz, jaka mi się przytrafiła” – mówi „Gorilla”, opowiadając o całej sytuacji.
Wielkimi krokami zbliża się UFC 282, podczas którego do oktagonu wróci Darren Till (18-4-1). Anglik stanie w szranki z byłym mistrzem KSW, Dricusem Du Plessisem (17-2). Na kilkadziesiąt godzin przed wydarzeniem – poza ewentualnymi problemami z wagą – raczej nic złego nie może się już stać. Jakiś czas temu sytuacja wydawała się być jednak dużo gorsza, a wiele osób twierdziło nawet, iż „Gorilla” będzie zmuszony wycofać się z pojedynku w tym terminie.
Zobacz także: UFC 282: Błachowicz vs. Ankalaev – karta walk. Gdzie i jak oglądać?
Wszystko po tym, jak Till opublikował w swoich mediach społecznościowych zdjęcie oka, które na tamten moment wydawało się być kontuzjowane.
Wyświetl ten post na Instagramie
Temat ten został poruszony podczas rozmowy z mediami, a Till nie pozostawił żadnych wątpliwości… Bez zastanowienia przyznał, iż była to jedna z najgorszych rzeczy, jaka kiedykolwiek mu się przytrafiła.
Robiłem zapasy na macie i poszedłem po obalenie. To była najgorsza rzecz, jaka mi się przytrafiła. Poczułem, jakby środkowy palec tego kolesia dotknął mi mózgu, ale nadal ćwiczyłem. Anatoly Malykhin, który niedawno wygrał pas ONE, kazał mi usiąść i odpocząć. Stan się pogarszał, więc zacząłem się martwić. Pomyślałem, że nie mogę się wycofać. Ale potem na szczęście się poprawiło. Naprawdę było nieciekawie, ale to część obozu przygotowawczego, prawda?
Darren przegrywał w czterech z pięciu minionych konfrontacji. Obecnie zajmuje 10. miejsce w rankingu kategorii średniej, natomiast kolejne ewentualne potknięcie spowoduje, iż spadnie na sam koniec najlepszej piętnastki.
Źródło: YouTube/UFC – Ultimate Fighting Championship
