W najmniej sportowym starciu gali KSW 39: Colosseum Popek Monster bardzo szybko rozprawił się z Robertem Burneiką.
Od początku obaj Panowie ruszyli na siebie z mocnymi ciosami, celniej trafiał Popek który posłał Burneike na deski, Litwinowi udało się jednak dość szybko wstać i kontynuować starcie. Chwile później popularny raper zaatakował jeszcze raz i rozciął twarz „Koksa” który pod gradem uderzeń poddał walkę.
W wywiadzie po walce Popek zapowiedział kolejny pojedynek, zdradził również że zna nazwisko kolejnego przeciwnika.