Czy były mistrz wróci na zwycięską ścieżkę? A może Imavov okaże się zbyt trudnym rywalem? Czy Page odbierze zero z rekordu Shary Magomedova? Oto nasze typy oraz kursy od niezawodnej Fortuny na dwie najciekawsze walki jutrzejszej gali UFC Arabia Saudyjska.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Israel Adesanya (24-4) vs. Nassourdine Imavov (15-4)
Grzegorz: W main evencie gali UFC Rijad dojdzie do interesującego starcia pomiędzy stale rozwijającym i pnącym się w rankingach zawodnikiem – Nassourdinem Imavovem, a byłym mistrzem kategorii średniej – Israelem Adesanyą.
Israel Adesanya powraca po utracie pasa mistrzowskiego oraz nieudanej próbie odzyskania go, mając coś do udowodnienia. Były dominator kategorii średniej i jeden z najlepszych uderzaczy w historii UFC, „The Last Stylebender” słynie ze swojej fenomenalnej kontroli dystansu, precyzyjnego kontrataku i umiejętności unikania ciosów rywali. Nigeryjczyk przez lata pokazywał, że jeśli jego przeciwnicy nie potrafią skutecznie skracać dystansu, to są skazani na porażkę. Wystarczy przypomnieć, jak zneutralizował Cannonaiera czy obijał Costę, niczym worek treningowy. Jednak ostatnie występy Izzy’ego pozostawiają sporo pytań. Jego walka ze Stricklandem była szokiem – zamiast dominacji w stójce, Adesanya wyglądał zagubiony, nie potrafił znaleźć rytmu i momentami przypominał cień samego siebie. Podobnie było w pojedynku z Du Plessisem, gdzie choć zanotował kilka dobrych akcji, finalnie został po raz pierwszy w karierze uduszony. Czy teraz zobaczymy odmienioną wersję Nigeryjczyka?
Nassourdine Imavov stoi przed największym wyzwaniem w karierze, ale i szansą na gigantyczny skok w hierarchii. Francuz to nowoczesny, bardzo wszechstronny zawodnik, który potrafi łączyć boks z kopnięciami, a do tego sprawnie korzysta z zapasów, jeśli zajdzie taka potrzeba. Jego walka z Gastelumem pokazała, że potrafi dobrze kontrolować tempo, a w starciu z Buckleyem udowodnił, że dysponuje solidną kondycją i umiejętnością rozbijania rywala ciosami prostymi. Z drugiej strony, nie zawsze wygląda przekonująco – starcie z Curtisem było dość chaotyczne, a w walce z Stricklandem Francuz został brutalnie obnażony, kiedy Amerykanin narzucił presję i zmusił go do cofania się. Imavov ma talent, ale czy jest gotowy na kogoś tak doświadczonego jak Adesanya?
Kluczowe pytanie brzmi – jaką wersję Adesanyi zobaczymy? Jeśli Izzy będzie walczył jak w najlepszych latach, to jego kontrola dystansu, szybkość i umiejętność kontry powinny wystarczyć, aby wypunktować Francuza. Imavov jest dobrym strikerem, ale nie prezentuje niczego, czego Adesanya by nie widział. Do tego Francuz nie słynie z agresywnego skracania dystansu, a to kluczowy element w walce z Adesanyą – Strickland pokazał, że tylko nieustanna presja może go złamać. Jeśli Imavov nie zdecyduje się na mocniejsze klincze i próby obaleń, to Izzy powinien mieć przewagę.
Mimo ostatnich problemów, nie skreślam byłego mistrza. W pięciorundowym starciu doświadczenie i wyrachowanie Adesanyi mogą odegrać kluczową rolę. Stawiam na to, że Nigeryjczyk będzie walczył ostrożnie, ale skutecznie, rozbijając rywala niskimi kopnięciami i precyzyjnymi ciosami. Francuz jest twardy i nie powinien paść przed czasem, ale punktowo Adesanya powinien wyraźnie wyjść na prowadzenie. Ponadto, nadal uważam, że przewaga kondycyjna będzie wyraźnie po stronie Israela, co także nie będzie bez znaczenia, biorąc pod uwagę mistrzowski dystans pojedynku, gdyż jest to main event gali. Mój typ: Israel Adesanya przez jednogłośną decyzję.
Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Adesanya: 1.63
Imavov: 2.28
Shara Magomedov (15-0) vs. Michael Page (22-3)
Fabian: Do ciekawych szachów stójkowych dojdzie w co-main evencie gali UFC w Rijadzie. Wciąż niepokonany Shara Magomedov skonfrontuje się z Michaelem Pagem. Dynamika tego starcia nie jest szczególnie trudna do rozwikłania. Rosjanin to typ bardzo aktywnego stójkowicza. Stara się odpowiadać na każdą akcję rywala. Odpowiada mu walka ze wstecznego, bo nawet trochę przyjmując odgryza się zdecydowanie groźniejszymi akcjami. Spamuje lowkickami, szuka bakcfistów a przede wszystkim stara się obijać każdą płaszczyznę rywala. Koncertowo rozmontował Michała Oleksiejczuka rozbijając mu nogi, korpus i głowę. Bardzo trudny do rozczytania zawodnik bazujący w defensywie tylko na pracy nóg i odchyleniach. Imponujące są kombinacje jaba na korpus i mocnego krosa na głowę czy chociażby mnogość niskich kopnięć wyprowadzanych i na udo i na łydkę. Świetnie wyłapuje tajski klincz.
„Venom” Page to jednak nieco inna bajka. Do bólu stawia na bezpieczeństwo i wydajność. Karatecki styl, punktowanie konkretnymi akcjami kilka razy na rundę zachowując przy tym pełną kontrolę. Kopnięcia na głowę, dystansujące, ale przede wszystkim mocarne, bite z luzu kombinacje 1-2. Celny, wciąż zrywny. Nie odwołuje się zbyt wiele do niskich kopnięć, próżno szukać także łokci w arsenale Brytyjczyka. Nie ma także nic do zaoferowania w obrębie zapaśniczym. W tym co robi jest jednak wybitny. Walczy z jednej strony niespecjalnie efektownie, ale potrafi skontrować jak mało kto. Spektakularny i nudny zarazem.
Lata lecą i choć Page już 37-letni ma wiele pojedynków za sobą, często kończonych decyzjami to właśnie przez ten styl praktycznie wcale nie jest rozbity. Nie zbiera, a poza spektakularnym nokautem z rąk Limy trudno przypomnieć sobie, żeby ktoś długimi fragmentami go obijał. Tutaj trudno wyrokować, kto się do kogo dostosuje. Czy to Shara będzie ryzykował nadzianie na kontrę Michaela i zrobi wszystko, aby podkręcać tempo jak to ma w zwyczaju czy może będzie zadręczał wątłe dolne kończyny rywala obniżając za wszelkę cenę jego mobilność a samemu trzymając się z dala? Postawię tutaj na aktywniejszego, mającego więcej do zaoferowania Rosjanina choć walki z Pagem nie można przyrównać do niczego innego i często gęsto wymusza ona znaczącą zmianę podejścia. Mój typ: Shara Magomedov decyzją.
Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Magomedov: 1.53
Page: 2.52
A jeśli chcesz obstawić pojedynki innych wydarzeń MMA, zajrzyj koniecznie TUTAJ lub kliknij w banner poniżej.