Niecodzienne sceny w oktagonie UFC! Zawodniczka straciła kontrolę nad emocjami i zaatakowała własnego trenera po przegranej walce.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Victoria Dudakova (8-2) negatywnie zaskoczyła świat mieszanych sztuk walki swoim zachowaniem podczas gali UFC Vegas 101. Rosyjska zawodniczka kategorii słomkowej, tuż po porażce przez techniczny nokaut z Fatimą Kline, uderzyła swojego szkoleniowca Gasanali Gasanalieva jeszcze w oktagonie.
Do niepokojącego incydentu doszło w drugim pojedynku wczorajszej gali w UFC w Apex. Dudakova, która do niedawna mogła pochwalić się serią ośmiu zwycięstw z rzędu, nie potrafiła pogodzić się z drugą z rzędu porażką w karierze. Rosjanka została zatrzymana przez bardziej agresywną rywalkę na 33 sekundy przed końcem drugiej rundy, gdy Kline zdominowała ją w parterze i zakończyła walkę piekielnymi łokciami.
24-letnia Fatima Kline zanotowała tym samym pierwsze zwycięstwo w największej organizacji MMA na świecie. Warto przypomnieć, że w swoim debiucie przegrała z Jasmine Jasudavicius w wadze muszej, na który to pojedynek przyjęła zastępstwo w krótkim terminie.
Dla Dudakovej jest to druga porażka z rzędu, po tym jak w sierpniu 2024 roku uległa Sam Hughes przez niejednogłośną decyzję sędziów. Wcześniej Rosjanka pozostawała niepokonana, notując osiem zwycięstw, w tym sześć przed czasem. Kontrakt z UFC wywalczyła dzięki udanemu występowi w Dana White’s Contender Series.
Źródło: X/ChampRDS | grafika: ufc.com