FEN nie próżnuje. Zgodnie ze słowami prezesa, Pawła Jóźwiaka, Fight Exclusive Night wyszukuje i zaprasza do współpracy młodych i zdolnych zawodników. Na celowniku organizacji znalazł się właśnie Rafał Kijańczuk.
Od niedawna dochodzą do naszej redakcji sygnały, iż jedna z największych polskich organizacji MMA, rozmawia o współpracy z Rafałem Kijańczukiem (7-0), który rozpoczął zawodową karierę w ubiegłym roku i zdążył już stoczyć siedem zwycięskich walk, we wszystkich kończąc rywali przed czasem. Trzy z tych pojedynków odbyły się pod banderą organizacji M-1 Global, gdzie Kijana utorował sobie drogę do title shota.
Zobacz także: Doniesienia: Rafał Kijańczuk zawalczy o pas M-1 Global
Młody zawodnik trenujący aktualnie w Berkut WCA Fight Club w Warszawie przyznał w takcie LAJFA w grupie MMA Polska & Świat, iż bardzo możliwe, że zobaczymy go wkrótce ponownie w boju na polskiej ziemi. Organizacja FEN podjęła bowiem temat współpracy z Kijańczukiem i aktualnie decydujący głos w tej kwestii mają Rosjanie, którzy muszą wyrazić zgodę na łączenie występów u innego promotora z pojedynkowaniem się pod banderą M-1.
Kontrakt [z FEN – przyp. red.] jeszcze nie jest podpisany. Są prowadzone rozmowy. Spotkałem się na początku roku z Pawłem Jóźwiakiem, z trenerem, z managerem. Ustaliliśmy pewne fakty, pewne rzeczy, aczkolwiek kontrakt nie jest podpisany. Można powiedzieć, że piłka jest po stronie Rosjan, w tej chwili.
powiedział Rafał, odpowiadając na pytania fanów zadawane podczas transmisji.
Jednocześnie przyznał, że nie otrzymał jeszcze propozycji ani z KSW, ani z UFC, a zainteresowanie jego osobą wyraziły dwie organizacje ze wschodu, w tym jedna azjatycka. Rafał nie zdradził jednak nazw tych promotorów.
Na chwilę obecną nie jest jeszcze znany termin walki o pas M-1 Golbal, ale Polak jest dobrej myśli i liczy na to, że będzie on dla niego dogodny i przypadnie na marzec tego roku.
Jeśli chcecie obejrzeć całą rozmowę, to zapraszamy do dołączenia do grupy MMA Polska & Świat.