Robert Bryczek nie zaliczy tego występu na gali Oktagon 23 do udanych. Już w pierwszej rundzie Polak padł pod mocnymi ciosami Kaika Brito.
Obaj zawodnicy zaczęli szybko na nogach, okupując dzielnie centrum klatki. Bryczek zaliczył silny cios w głowę, ale odgryzł się jeszcze mocniej. Kolejna wymiana, uderzenie za uderzenie. Nagle Brito wyprowadził prosty lewy idealnie na szczękę Roberta. Polak padł na deski, przewracając oczami. Kaik dopadł swoja ofiarę i zaczął dobijać w parterze. Sędzia po kilku ciosach musiał przerwać starcie.
Zobacz także: Oktagon MMA 23 – wyniki gali z udziałem Polaków [NA ŻYWO od 17:15]