Szykują się wielkie grzmoty w oktagonie UFC! Już w sobotę kolejny Polak zadebiutuje w organizacji z doświadczonym Francuzem. Typujemy to starcie i tłumaczymy, dlaczego warto postawić na Fortunie na Roberta Ruchałę, mimo, że jest underdogiem!
Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Grzegorz: W debiucie w UFC były tymczasowy mistrz KSW, Robert Ruchała, zmierzy się na wrogim terenie z dynamicznym Williamem Gomisem. Na pierwszy rzut oka to klasyczny pojedynek grapplera ze stójkowiczem, ale gdy przyjrzymy się bliżej, widać, że obaj mają argumenty, które mogą przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
William Gomis to typowy zawodnik bazujący na pracy w dystansie – ruchliwy, szybki na nogach, lubiący kopać na każdą wysokość. Działa metodycznie, wygrywa minuty, nie szuka nokautu jednym ciosem. Często punktuje, trzyma rywala na końcu zasięgu i konsekwentnie dokłada kolejne ciosy. Nie wdaje się w wymiany, raczej rozbija oponenta i utrudnia mu skrócenie dystansu. W klinczu potrafi dołożyć kolano, dobrze balansuje i szybko wstaje, kiedy już zostanie sprowadzony. Nie jest jednak niezniszczalny – kiedy przeciwnik spycha go na siatkę, a jego nogi są wiązane łańcuchowymi obaleniami, zaczyna oddawać kontrolę. W późniejszych rundach bywa też łatwiejszy do uchwycenia, bo traci część swojej mobilności.
Robert Ruchała to natomiast zawodnik bazujący na presji, klinczu i grapplingu. Potrafi wejść w półdystans pod ciosami, złapać rywala na siatce i konsekwentnie rozpracować go w parterze. Jego najmocniejszą bronią są przejścia za plecy i duszenia – zwłaszcza RNC – ale też balachy, kontrola i ground and pound, które potrafi z czasem złamać przeciwnika. Wydolność to kolejny ogromny atut – Ruchała nie zwalnia tempa, tylko dokręca śrubę z rundy na rundę. W stójce nie jest jeszcze wybitnym strikerem, choć bardzo tę płaszczyznę poprawił, ale korzysta z prostych i kopnięć na korpus, żeby przygotować obalenia.
Zobacz także: Znamy kursy bukmacherskie na UFC Paris – tylko jeden Polak faworytem!
Przebieg walki wydaje się jasny: Gomis od startu będzie chciał trzymać dystans, rozbijać low kickami i kopać na korpus, zmuszając Polaka do gonienia. Jeśli jednak Ruchała szybko złapie klincz, zacznie pracować nad sprowadzeniami i kontrolą przy siatce, Francuz zostanie zmuszony do ciągłej obrony i wstawania – a to kosztuje dużo energii i prędzej czy później odda plecy. Każde skuteczne obalenie i utrzymanie kontroli to minuta bliżej zwycięstwa Polaka.
Podsumowując – im dłużej walka pozostanie w dystansie, tym większe szanse Gomisa na wygranie rund. Im częściej Ruchała będzie zamykał rywala na siatce i kontrolował w parterze, tym szybciej walka zacznie przechylać się na jego stronę. Spodziewam się, że presja, tempo i grappling Polaka w końcu złamią Francuza. Mój typ: Robert Ruchała przez poddanie duszeniem zza pleców w 3. rundzie.
Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Ruchała: 2.65
Gomis: 1.43
Chcesz poczuć dreszcz emocji podczas walk MMA? FORTUNA przygotowała specjalny pakiet powitalny dla czytelników InTheCage.pl! Odbierz aż 300 zł na start i obstawiaj ulubione starcia. Zarejestruj się już dziś i zgarnij freebety, bonus za pełną rejestrację oraz dodatkowe środki na grę. To idealny sposób, aby rozkręcić swoją przygodę z obstawianiem MMA! Nie przegap okazji na wygrane! Kliknij „Odbieram bonus!” i wejdź do gry z potężnym wsparciem od Fortuny!
