Robert Whittaker (20-5) w walce wieczoru na UFC 243 w starciu z Israelem Adesanyą (18-0) stracił pas dywizji średniej. W drugiej rundzie pojedynku Nigeryjczyk wykorzystał okazję, by znokautować rywala.
Teraz Amerykanin musi zrobić sobie chwilę przerwy, jednak już myśli nad powrotem. Nie może doczekać się, by znów wrócić na zwycięskie tory (przypomnijmy, że dotychczas miał na koncie ciąg dziewięciu wygranych). Jak sam zaznacza:
Nie zamierzam długo odpoczywać. Oczywiście, muszę dać sobie trochę czasu, ale wiem, że chcę wrócić, chcę znów wziąć się do roboty.
Z przekonaniem dodaje:
Jeśli zdrowie mi pozwoli, chciałbym powrócić w lutym, może w marcu następnego roku. To nie jest nic niezwykłego. Myślę, że miałoby to sens.
źródło: bjpenn.com