Były mistrz UFC w wadze średniej nie pozostawił złudzeń co do swojej przyszłości w BKFC. Po zaledwie jednej walce w formule na gołe pięści, Luke Rockhold przedstawił bezpardonową ocenę tego sportu i zasugerował alternatywne rozwiązanie.
Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Luke Rockhold, który w 2023 roku zaskoczył fanów debiutem w BKFC przeciwko Mike’owi Perry’emu, nie kryje rozczarowania swoim doświadczeniem w tej formule. Amerykanin, który w walce doznał złamania zębów i poważnego rozcięcia wargi, wskazuje na fundamentalne problemy tego sportu.
To nie jest prawdziwa walka. Metalowe liny, które odbijają cię z powrotem do wymiany ciosów, brak możliwości wyczucia dystansu – to wszystko sprawia, że jest to po prostu głupie.
stwierdził były czempion UFC w rozmowie z MMA Fighting.
To sport dla ludzi, którzy są gotowi stracić twarz za nic.
Rockhold nie wyklucza jednak powrotu do walk bez rękawic, ale pod jednym warunkiem – musiałyby to być starcia w formule kickboxingu.
Chętnie zawalczyłbym rewanż z Perrym w takiej formule. Z kopnięciami byłaby to prawdziwa walka, z większą rolą techniki.
podkreślił zawodnik przygotowujący się obecnie do debiutu bokserskiego przeciwko Darrenowi Tillowi.
Doświadczony wojownik, który w swojej karierze próbował już sił w MMA, Karate Combat i grapplerskich pojedynkach, zamierza teraz skupić się na boksie. Tymczasem jego wyzwanie rzucone Perry’emu pozostaje bez odpowiedzi, a potencjalny pojedynek w formule kickboxingu bez rękawic mógłby stanowić fascynujący rozdział w karierach obu zawodników.
Zobacz także: Mistrz UFC zachwyca się Tomem Aspinallem: „To nowa generacja wagi ciężkiej”
źródło: MMA Fighting