Były mistrz Strikeforce w dywizji średniej i wieloletni zawodnik UFC Ronaldo “Jacare” Souza ogłosił zakończenie kariery w wieku 41 lat.
Początkowo związany był z jiu-jitsu – dopiero potem przeszedł do MMA. Z perspektywy czasu Jacare przyznał, że zbyt wcześnie zrezygnował jiu-jitsu, a zbyt dużo czasu poświęcił na MMA. Przy ogłoszeniu emerytury w mieszanych sztukach walki zawodnik mocno zaznaczył, że ta decyzja nie podlega dyskusji i jest ostateczna:
Nie planuję wracać do walk. To naprawdę koniec. Kończę z MMA i wracam do sportu, gdzie stworzyłem historię, do sportu, który kocham.
Mowa oczywiście o jiu-jitsu, gdzie Brazylijczyk wciąż widzi dla siebie miejsce:
Wracam do treningów i może, kto wie, do startów w zawodach. Uwielbiam wyzwania, a jiu-jitsu stało się dla mnie takim wyzwaniem, ponieważ ogromnie się rozwinęło. Pojawiło się wiele nowych rzeczy.
Na przestrzeni całej profesjonalnej kariery, Jacare związany był z kilkoma organizacjami w tym m.in. japońską DREAM, Strikeforce, czy UFC, gdzie stoczył 16 walk. Mierzył się tu z takimi zawodnikami jak Robert Whittaker, Chris Weidman, a nawet Jan Błachowicz, z którym stoczył jeden ze swoich ostatnich pojedynków.
źródło: Combate.com