Dwie znakomite zawodniczki sportów walki mogą wkrótce zameldować się razem w ringu (lub klatce), aby stoczyć interesujący bój. Jak się bowiem okazuje, w kuluarach trwają rozmowy o zestawieniu Róży Gumiennej z Ewą Piątkowską. Pod znakiem zapytania pozostaje jednak formuła, w której panie mogłyby się zmierzyć.
Przekleństwo niektórych zawodników i zawodniczek w Polsce, to znane i zbudowane nazwisko na rynku sportów walki i jednocześnie brak przeciwników na odpowiednim poziomie we własnej dyscyplinie. Gdy do tego dojdą jeszcze ambicje, aby realizować się na innych polach, to dochodzi czasem do sytuacji, gdy naprawdę nie da się zbudować sensownego zestawienia, ku wielkiemu żalowi kibiców.
Taką sytuację znają już doskonale Róża Gumienna i jej manager, Artur Ostaszewski, którzy bez większego powodzenia szukają od jakiegoś czasu kolejnej przeciwniczki w formule MMA, z którą Wrocławianka mogłaby się zmierzyć. Może więc rozwiązaniem sytuacji będzie walka w ringu, a nie w klatce?
Mistrzyni boksu, Ewa Piątkowska, komentując wpis dotyczący planowanych dat wydarzeń organizowanych przez promotora, Tomasza Babilońskiego, zdradziła, że pojawił się temat walki z Gumienną:
Na razie dostałam propozycje w MMA i K1, ale nie zaczęłam jeszcze treningów pod tym kątem, więc to trochę potrwa. Boks możemy dogadać od razu.
— Ewa Piątkowska (@EwaPiatkowska1) May 27, 2020
Obóz Róży jest takim zestawieniem bardzo zainteresowany:
Ewa Piątkowska to wspaniała pięściarka, znana z krajowej sceny. Pomysł na zestawienie Ewy z moją zawodniczką – Różą Gumienną – kiełkował już jakiś czas w moich luźnych rozmowach z Tomaszem Babilońskim. Co do formuły, myślę, że kibiców najbardziej porwałaby walka w MMA, jednak nie zamykamy się na K-1 rules, czy nawet pięściarstwo.
powiedział nam Artur Ostaszewski z Shocker MMA Solutions i dodał:
Jednak to ostatnie nieco przystopowałoby rozwój Róży, bo wymaga całkowitego przestawienia. W mojej opinii więc, ze względów takich, jak zaciekawienie kibiców oraz fakt, że dla obu pań MMA to coś nowego, to właśnie ta formuła wydaje mi się najlepszym strzałem i po prostu najbardziej fair sportowo. Byłaby to mega głośna walka w naszym kraju i obie panie na taką zasługują… A może najpierw MMA, a potem rewanż w boksie? Kto wie!
Róża Gumienna ma ogromne doświadczenie w kickboxingu i sporo mistrzowskich tytułów na koncie. Zapewne nie bałaby się przyjąć walki na zasadach K-1 czy nawet w boksie, ale – nie ma co ukrywać – dla nas, fanów MMA, to właśnie starcie w tej formule byłoby najbardziej interesujące. Warto pamiętać, że Róża znajduje się na początku swojej drogi w mieszanych sztukach walki i ma jeszcze czas na to, aby bić się z doświadczonymi zawodniczkami tej dyscypliny.
Pozostaje nam zatem czekać na rozwój sytuacji.
źródło: Twitter