Alex Pereira nie kryje irytacji – według byłego mistrza to Magomed Ankalaev unikał spotkania z nim w siedzibie UFC Performance Institute. „Schował się w pokoju”, „gówniany mistrz” – ostrych słów nie zabrakło. Przed rewanżem na UFC 320 napięcie między nimi sięga zenitu.

Alex Pereira wlał oliwy do ognia w nowym nagraniu na kanale YouTube: opisał, że podczas pobytu w UFC Performance Institute doszło do kuriozalnej sytuacji – jego sztab zobaczył, jak personel P.I. informuje Ankalaeva, że „już wyszedł”. Pereira twierdzi, że nie widział rywala i wyszedł do samochodu, po czym dowiedział się, że niektórzy byli przekonani, że to Ankalaev się ukrywał.

On się przede mną chował. Myślał, że spotkam go i będę z nim walczył. Nie jestem debilem, przygotowuję się do walki, jestem profesjonalistą. Ale żeby się schować w pokoju? Który cham tak robi?

– relacjonował Pereira. Jego trener Plinio Cruz zasugerował, że możliwe, iż w sprawę była wmieszana ochrona lub menedżment, jednak Pereira stanowczo nie krył pogardy.

W mocnym fragmencie wypowiedzi Brazylijczyk nie owijał w bawełnę:

On jest tchórzem… gównianym mistrzem.

– to jedne z ostrzejszych słów, jakie padły przed konfrontacją w oktagonie. Pereira zaznaczył też, że choć nie szuka bójek poza klatką, nie zawaha się bronić, gdyby doszło do konfrontacji – ale oczekuje, że wszystko rozstrzygnie się tam, gdzie trzeba: w oktagonie.

Jak zauważają komentatorzy, takie starcia poza klatką raczej nie dziwią w okresie przed walkami o najwyższe stawki – UFC często stosuje politykę separacji zawodników w Performance Institute, aby uniknąć incydentów medialnych czy fizycznych. Mimo to Pereira pozostaje sceptyczny i bierze na celownik zachowanie rywala: „Pokazał, że jest chump. Ukrywa się, a potem gada”.

Rewanż Pereira – Ankalaev zaplanowany jest na UFC 320 w Las Vegas. Po ich pierwszym starciu na UFC 313 tytuł w 205 funtach trafił do Ankalaeva w bardzo wyrównanym pojedynku.

Zobacz takżeAlex Pereira: „Ankalaev nie ma nic do powiedzenia, UFC zrobiło jak ja chciałem”

źródło: Morning Report / materiały prasowe, fragmenty wypowiedzi z kanału Alex Pereira (YouTube) | foto: sportshub.com