Sean O’Malley jasno dał do zrozumienia, że chce walki z Petrem Yanem, nawet jeśli na szali nie znajdzie się pas mistrzowski.
Po tym jak Aljamain Sterling (20-3) wypadł z walki z Petrem Yanem (16-2) na UFC 267, Sean O’Malley (14-1) wezwał Rosjanina do pojedynku. Ostatecznie Yan zmierzył się z Corym Sandhagenem (14-4), ale dla „Sugara” jest to wciąż starcie, którego pragnie.
Chcę walczyć z Petrem Yanem. Wiem, że jest mistrzem i trzeba pokonać pewnych ludzi, żeby dostać taką walkę, ale to jest walka, której chcę. Nawet jeśli nie jest mistrzem, to chcę tej walki. Uważam, że to jeden z najlepszych zawodników bez podziału na kategorie wagowe. Uwielbiam jego styl, jego boks, sposób w jaki zmienia postawy, krycie się, jego obronę. On jest po prostu tak dobry. Za każdym razem, gdy tam wchodzi, to robi wrażenie. Podoba mi się też jego poczucie humoru. Oczywiście jest bariera językowa, ale lubię jego wpisy na Twitterze. On nazywa mnie pudlem. Uważam, że jest bardzo zabawny.
Chociaż Sean O’Malley chce walczyć z Yanem, to prawdopodobnie nie dojdzie do tego w najbliższym czasie. „Sugar” nie jest notowany w rankingach, a w sobotę na gali UFC 269 zmierzy się z Raulianem Paivą (21-3).
Chcielibyście obejrzeć tę walkę?
źródło: espn.com