Sean Strickland w walce wieczoru na gali UFC Vegas 47 na pełnym dystansie pokonał Jacka Hermanssona. „Tarzan” na swoich mediach społecznościowych określił pojedynek jako „rozczarowujący” i zdradził dlaczego.
Amerykanin ubiegłego wieczoru dołożył do swojego rekordu szóste zwycięstwo z rzędu. Wcześniej zwyciężył m.in. z Krzysztofem Jotko na gali w maju ubiegłego roku, gdzie pokonał Polaka przez sędziowską decyzję, a także z Brendanem Allenem, którym skrzyżował rękawice w listopadzie 2020 roku, i którego pokonał przez TKO w drugiej rundzie.
Na swoich mediach społecznościowych opublikował wpis, w którym w paru słowach opisał ostatnią walkę, z której nie jest do końca zadowolony:
„Pewnie nie powinienem tego mówić, pełny szacunek dla Jacka, to wojownik, ale czuję, że w tej walce nawet się nie zmęczyłem. To był luźny sparring, bardzo rozczarowujące. Niech ta presja wzrośnie, nigdy więcej.”
Hermansson w swoich ostatnich czterech pojedynkach na przestrzeni lat 2020-2022 dwa z nich przegrał i dwa z nich wygrał. W oktagonie mierzył się m.in. z Kelvinem Gastelumem, którego poddał w pierwszej rundzie w czerwcu 2020 roku.
źródło: Twitter/ Sean Strickland