Pogromca Marcina Tybury, Rosjanin Shamil Abdurakhimov powróci do akcji po blisko dwuletniej przerwie podejmując bardzo groźnego Chrisa Daukausa na jednej z lipcowych gal UFC.
Nie widziany w akcji od czasu gali UFC 242, Shamil Abdurakhimov powróci do oktagonu organizacji UFC już 24 lipca, mierząc się z Chirsem Daukausem.
2020 rok był bardzo pechowy dla zawodnika z Rosji. Dwukrotnie był przymierzany do walki z niepokonanym Cirylem Gane, początkowo to Francuz wypadł ze starcia, natomiast gdy pół roku później do niego powrócono – wówczas zawodnikiem, który się wycofał był Abdurakhimov. Ostatni pojedynek stoczył we wrześniu 2019 roku, będąc ubitym łokciami przez Curtisa Blaydesa.
Daukaus natomiast robi prawdziwy przeciąg w kategorii ciężkiej organizacji UFC. 31-letni Amerykanin wszedł do klatki największej siły MMA na świecie trzykrotnie i za każdym razem opuszczał ją jako zwycięzca po nokaucie w pierwszej rundzie. Ostatnio, w lutym bieżącego roku, odprawił ciosami Alexeya Oleynika.
Na wspomnianym wydarzeniu, walką wieczoru będzie przełożone starcie Cory’ego Sandhagena z TJ-em Dillashawem.
Zobacz także: Starcie Niko Price vs. Michel Pereira dodane do rozpiski UFC 264
źr: bjpenn.com