Khamzat Chimaev przebojem wdarł do UFC wygrywając dwie walki w ciągu 10 dni. W wywiadzie dla mmanews.com wyraził chęć na walkę z weteranem Donaldem Cerrone (36-15), ale stwierdził, że to będzie dla niego łatwe zwycięstwo.
Byłbym szczęśliwy jakbym go dostał. On ma dobre nazwisko, ale dla mnie jest to łatwa walka i łatwe zwycięstwo. Myślę, że skończyłbym go w pierwszej lub drugiej rundzie.
powiedział Khamzat Chimaev.
Donald „Cowboy” Cerrone związany jest z Ultimate Fighting Chamionship od 2011 roku. Stoczył w tym czasie wiele niezapomnianych i emocjonujących pojedynków. Aktualnie posiada niechlubną serię czterech porażek z rzędu. W ostatnim występie na UFC 249 został wypunktowany przez Anthony’eo Pettisa (23-10).
Khamzat „Borz” Chimaev wszystkie wygrane walki kończył przed czasem co pokazuje, że nie lubi zostawiać decyzji w rękach sędziów. W debiucie dla Amerykańskiej organizacji na UFC Fight Island 1 poddał w drugiej rundzie Johna Phillipsa (22-10). Kilka dni później na UFC Fight Island 3 pokonał przez TKO Rhysa McKee (10-3-1).
Zobacz także: Beneil Dariush: Jestem zawiedziony, że będę walczyć z zawodnikiem spoza top 15
źródło: bjpenn.com