Aleksandar Rakic przeszedł już zabieg operacyjny po zerwaniu przedniego więzadła krzyżowego. Jak zapewnia – wszystko poszło, jak należy, więc z optymizmem patrzy w przyszłość.

Aleksandar Rakic (14-3) od bardzo dawna powtarza, że jego celem jest dojście na szczyt kategorii półciężkiej. Plany te zostały nieco zahamowane podczas UFC Vegas 54, kiedy zmierzył się z naszym rodakiem, Janem Błachowiczem (29-9). „Rocket” w trzeciej odsłonie nabawił się bowiem poważnego urazu nogi, który natychmiastowo wyeliminował go z kontynuowania potyczki.

Wszystko to spowodowało to, że zmuszony był położyć się na stole operacyjnym. Na szczęście zabieg już za nim i jak wynika z jego mediów społecznościowych – przebiegł tak, jak należy.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Na ten moment jest oczywiście zdecydowanie za wcześnie, by w ogóle wspominać o ewentualnej dacie powrotu. On sam nie przyjmuje jednak do wiadomości innej możliwości. Niejednokrotnie od incydentu wspominał już, iż zdecydowanie nie zamierza składać broni, a taka sytuacja jedynie wzmocni go mentalnie, co pomoże mu dojść do upragnionego celu.

Zobacz także: „Płakałem jak dziecko” – Aleksandar Rakic szczerze o emocjach po przegranej z Błachowiczem

Źródło: Instagram/Aleksandar Rakic

POWIĄZANE ARTYKUŁYWIĘCEJ OD AUTORA