Marcin Tybura w grudniu, już po raz czwarty w tym roku powróci do klatki największej organizacji MMA na świecie. Jego rywalem będzie były futbolista – Greg Hardy.
Polak udostępnił w swoich mediach społecznościowych materiał, w którym nawiązuje do przeszłości swojego najbliższego oponenta. Wynika z tego, iż Marcin Tybura (20-6) w ramach przygotowań do nadchodzącego pojedynku łączy siły wraz z drużyną Panthers Wrocław.
My next opponent is a former football player, so I’m preparing for this fight with @Panthers Wrocław, Polish Champions in American football. @Greg Hardy call @Carolina Panthers because I will make you want to come back to @NFL! 🇺🇸 #thisismysupport pic.twitter.com/BmFgKn4bNC
— Marcin Tybura (@MarcinTybura) December 2, 2020
„Mój kolejny rywal jest byłym futbolistą, dlatego przygotowuję się do tego starcia z drużyną Panthers Wrocław – mistrzami Polski w futbolu amerykańskim. Greg Hardy, skontaktuj się z Carolina Panthers, ponieważ sprawię, że będziesz chciał wrócić do NFL!”
Pojedynek pomiędzy zawodnikami zaplanowany jest na 19 grudnia.
Rok 2020 był dla „Tybura” niezwykle udany. Dotychczas wchodził w nim do klatki trzykrotnie, pewnie zwyciężając każdy pojedynek. Z największą organizacją MMA na świecie związany jest jednak nieco dłużej – od kwietnia 2016 roku, gdy w oktagonie boleśnie przywitał go Timothy Johnson (15-6).
Greg Hardy (7-2) znajduje się obecnie na fali dwóch wygranych z kolei. Ostatni raz zameldował się w klatce UFC, w ramach jednej z październikowych gal, gdy stosunkowo szybko, bo w drugiej rundzie posłał na deski swojego oponenta – Maurice Greene’a (9-5).
Zobacz także: UFC on ESPN 19: Hermansson vs. Vettori – karta walk. Gdzie I jak oglądać?
Źródło: Twitter