Największe legendy KSW powoli zbliżają się do końca swoich karier, ale Mamed Khalidov, jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w historii organizacji, nie ma wątpliwości, że przyszłość organizacji pozostaje w dobrych rękach.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Do grona najbardziej rozpoznawalnych gwiazd federacji bez wątpienia należą Mamed Khalidov, Mariusz Pudzianowski czy Michał Materla. Wszyscy ci zawodnicy przez lata przyciągali tłumy kibiców, stając się ikonami polskiego MMA. Teraz jednak ich czas w oktagonie dobiega końca, a młodsze pokolenie zawodników zaczyna przejmować pałeczkę.
W rozmowie podczas programu Koloseum, Khalidov odniósł się do tej sytuacji, zaznaczając, że widzi w KSW nowych bohaterów gotowych kontynuować dzieło, które wraz z innymi tworzył przez lata.
KSW co miesiąc galę robi. Są gwiazdy, młodzi, naprawdę fajni chłopacy. Jest w KSW już kilka gwiazd zbudowanych, młodych. Mówię ze swojego punktu widzenia, bo lubię oglądać tych chłopaków. Podoba mi się ich styl walki, styl bycia, i tak dalej… Więc uważam, że jesteśmy na takim poziomie, że staruchy powinny już odejść.
przyznał.
Mamed Khalidov to postać wyjątkowa w świecie mieszanych sztuk walki. Jego kariera, która rozpoczęła się w 2004 roku, jest pełna spektakularnych zwycięstw i niezapomnianych pojedynków. Łącznie stoczył aż 48 walk, z czego wygrał 38.
Zapewnia, że fani KSW mogą być spokojni – mimo że zawodnicy tacy jak Khalidov, Pudzianowski czy Materla powoli żegnają się z klaltką, młodsze pokolenie zawodników jest gotowe przejąć pałeczkę i kontynuować tradycję widowiskowych walk oraz niezapomnianych emocji. Khalidov nie ma wątpliwości, że polska marka nadal będzie jednym z filarów światowego MMA.
Zobacz także: Khalidov nagrodzony za efektowne poddanie – gratulacje od mistrza UFC!
Źródło: YouTube/Polsat Sport, fot. Materiały prasowe KSW