Na UFC 244 Stephen Thompson dał przyjemną dla oka walkę. Wypunktował Vicente Luque.
Podbudowany zwycięstwem z widowiskowo walczącym rywalem nie ma konkretnego zawodnika w głowie, a tym bardziej nie Demiana Maię:
Maia jest twardym i przerażającym gościa, stary, nie obchodzi mnie, co powiesz. Ma 41 lat, a w parterze zabiłby Cię w moment, chwyci za nadgarstki, wciągnie tam i udusi. Potrzebowałbym trochę czasu, żeby naprawdę się przygotować na niego, ale z chęcią zmierzę się z kimkolwiek w tej dywizji, zwłaszcza z czołowej 15. Mam zamiar iść do przodu. Podoba mi się walka z Masvidalem czy Diazem, ale starcie z Maią na pewno mogłoby się odbyć w przyszłości.
Zobacz również: Emocjonalny Darren Till po UFC 244: Bałem się. Rozważałem udawanie kontuzji.
źródło: bjpenn.com