Stephen Thompson (15-4-1) skomentował postawę Jorge Masvidala (35-13) w walce wieczoru na gali UFC 244.
W 2017 roku doszło do pojedynku pomiędzy Jorge Masvidalem a Stephenem Thompsonem, z którego zwycięsko wyszedł „Wonderboy”. Od tamtego czasu wiele się zmieniło! „Gamebred” zapuścił włosy, zmienił styl walki i zaczął efektownie kończyć swoich rywali. 34-letni Masvidal aktualnie posiada passę trzech zwycięstw z rzędu i wszystko wskazuje na to, że otrzyma walkę o pas katergorii półśredniej. Tę fantastyczną metamorfozę skomentował sam „Wonderboy”, który w samych superlatywach wypowiedział się na temat byłego rywala:
Wyglądał lepiej niż kiedykolwiek. Jest innym zawodnikiem, niż był wtedy kiedy walczyliśmy. Bardzo dobrze zaprezentował się w stójce, te wysokie kopnięcie w pierwszej rundzie było odjazdowe! Muszę to pochwalić bo sam lubię kopać na głowę. Nate Diaz próbował coś tam zdziałać, ale Masvidal go zniszczył! Widać było, że Diaz już po pierwszej rundzie miał dość. Wielkie brawa należą się „Gamebredowi” i jak już wcześniej wspominałem, jest moją inspiracją.
Po ostatnim występie na gali UFC 244, Jorge Masvidal stał się postacią pierwszoplanową w organizacji UFC. Kto by pomyślał, że wraz z zapuszczeniem włosów, „Gamebred” stanie się jednym z najlepszych zawodników w kategorii półśredniej… miejmy nadzieję, że James Vick przeczyta ten artykuł i pójdzie w ślady Masvidala!
źródło: bjpenn.com