Stephen Thompson od nokautu zaserwowanego przez Anthony’ego Pettisa nie pojawił się w oktagonie. Zawodnik jednak nie próżnuje.
„Wonderboy” porozmawiał z mediami na temat aktualnego samo poczucia:
Wszystko jest w porządku. Świetnie się wyleczyłem. W zasadzie to pomagam paru zawodnikom w ich przygotowaniach. Mój kumpel Karl Reed będzie walczył w Contender Series [Dana White’s Tuesday Night Contender Series] za parę tygodni, a później jadę do Nowego Yorku, żeby pomóc Chrisowi Weidmanowi przygotować się do walki w 205 funtach. Wróciłem do treningów na pełnych obrotach i mam nadzieję, że wystąpię w Madison Square Garden w listopadzie. Taki jest plan. Nie wiem, z kim zawalczę. Zobaczy się.
powiedział.
Amerykanin wypowiedział się na temat tego, z kim chciałby skrzyżować rękawice:
Wiem, że ja i „RDA” [Rafael dos Anjos] jesteśmy po porażkach. To może być dobry czas dla niego, żeby dojść do siebie i zorganizować to w MSG. Byłoby fajnie. Zdaję sobie sprawę, że Robbie Lawler ma przed sobą walkę w tym tygodniu. Zobaczymy jak to się rozegra.
„Jestem pewny, że „RDA” chciałby walczyć z Tobą, a nie z zapaśnikiem.” – stwierdził jeden z dziennikarzy. Na co Thompson odpowiedział następująco, typując też osobę, która najbardziej zasłużyła na walkę o pas:
„Tak, ale w sumie to zmierzył się ze strikerem – Leonem Edwardsem, który zmusił go do pracy przez całe pięć rund. Ma z tego, co mi się zdaje siedem wygranych z rzędu? Osiem? Wow… Więc on również mógłby walczyć o tytuł. Wiem, że wiele osób mówi o Masvidalu, ale ma dwie wygrane, a trzecia [walka] to była przegrana ze mną. Myślę, że jest więcej gości, którzy zasługują na pojedynek mistrzowski, jednak dał dobre widowiska i znokautował dobrych facetów. Aktualnie, Leon Edwards. Ma pasmo ośmiu wygranych z rzędu. Dobrze sobie radzi. Pierwszy w kolejce może być on, a następny mógłby być Masvidal, bo zanotował świetny nokauty na znakomitych zawodnikach. To zależy od tego, co UFC i fani chcą.
wyjaśnił.
Zobacz również: Ostra kłótnia Covingtona z Usmanem w studiu ESPN! „Jedyną rzeczą, którą stracisz szybciej od włosów jest ten pas z Power Rangers”
