Stipe Miocic wprawdzie zakończył sportową karierę, ale nie zamierza zwalniać tempa! W nowej serii „STIPE TRIES” zobaczymy go jako bramkarza, tenisistę, fotografa i kucharza.

Były mistrz wagi ciężkiej UFC nie zamierza znikać z życia publicznego. Stipe Miocic po oficjalnym zakończeniu kariery zapowiedział projekt, który pokaże go w zupełnie innej roli – z dala od oktagonu, ale wciąż z humorem i pasją rywalizacji.

Legenda królewskiej kategorii, uznawany przez wielu za najlepszego ciężkiego w historii UFC, zakończył karierę po porażce przez nokaut z Jonem Jonesem w listopadzie ubiegłego roku. Teraz Stipe Miocic zdradził, że rusza z własnym cyklem na YouTube, w którym będzie testował się w nowych dziedzinach życia.

„Po latach w oktagonie czas spróbować czegoś nowego… Witajcie w mojej nowej serii na YouTube: STIPE TRIES. Pierwszy odcinek już jutro”

– napisał Miocic w mediach społecznościowych.

Jak zapowiedział, w serii zobaczymy go m.in. jako bramkarza, tenisistę, fotografa i kucharza. To kolejny etap życia popularnego Amerykanina, który przez lata łączył karierę zawodnika z pracą strażaka.

W rozmowach z fanami Miocic zdradził też kulisy swojej ostatniej walki. Były mistrz uważa, że w starciu z Jonesem był o włos od uniknięcia nokautu.

Byłem dosłownie centymetry od tego, żeby nie dostać tym ciosem.

– powiedział Miocic, dodając, że choć Jon Jones jest świetny, to w jego grze widać wyraźne luki.

Zobacz takżePetr Yan o walce z Merabem Dvalishvilim: „Byłem w 50 procentach zdrowy” – szykuje się rewanż?

źródło: Stipe Miocic (X, YouTube) | foto: Instagram / Stipe Miocic