Wiele się mówi o powrocie Arka Wrzoska do klatki KSW. Fani czekają już długo na dobre wieści, przekonani, że rywalem Polaka będzie Augusto Sakai, tymczasem na scenę niespodziewanie wchodzi ktoś inny!

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Arkadiusz Wrzosek był obecny na gali KSW 102 w Radomiu, tym razem nie w roli zawodnika, lecz widza. Polak musiał wycofać się z planowanego na to wydarzenie starcia z powodów zdrowotnych. Do klatki wszedł za to jego klubowy kolega i przyjaciel – Radosław Paczuski, który zwyciężył na pełnym dystansie z Kleberem Silvą.

Arek został zapytany przez operatora KSW, kiedy można spodziewać się jego walki. Przyznał, że celuje jeszcze w tę połowę roku, a dodatkowo liczy na duże wydarzenie. Jak wiadomo z zakulisowych informacji, które krążą wokół, taki spory event szykuje się na wiosnę. Mówi się o walce Artura Szpilki w kwietniu, na maj podobno planowana jest kolejna gala we Francji a w czerwcu KSW prawdopodobnie wróci nad polskie morze. Każda z tych gal może potencjalnie stać się areną idealną na powrót mocno hajpowanego i popularnego wśród fanów Wrzoska.

W komentarzach pod tym nagraniem niespodziewanie odezwał się… były pretendent do pasa wagi ciężkiej KSW, Darko Stosic! Serb zasugerował, że zgłasza się na chętnego do walki. Arek szybko odpowiedział potakująco, dodając emotki, które można odczytać następująco: „ty, podpisz kontrakt i zatańczmy!”. Stosic natychmiast odpisał oznaczając KSW i Macieja Kawulskiego: „wyślijcie kontrakt!”.

Na tę chwilę wiadomo, iż Darko może ponownie zawalczyć dla serbskiej organizacji Fight Nation Championship w maju przyszłego roku w Belgradzie, jeśli KSW wyrazi zgodę na jego wypożyczenie. W poprzednim występie dla FNC pokonał przez TKO Mirana Fabiana. W kontrakcie z KSW pozostały mu jeszcze dwie walki po tym, jak na jubileuszowej gali z numerem 100 w ubiegły roku przegrał przez TKO w pierwszej rundzie z Philem De Friesem.

źródło: Instagram/KSW